Warszawski sąd orzekł, że Cezary Gmyz ma przeprosić Leszka Szymowskiego za skrytykowanie go za pytanie, czy mógł być współpracownikiem SB i UOP-u, związane z rozdziałem, który ostatecznie nie znalazł się w książce Szymowskiego. Cezary Gmyz ma przeprosić Szymowskiego także za napisanie w „Rzeczpospolitej”, że wydawca jego innej książki próbował zastraszyć Gmyza, żeby nie dopuścić do publikacji krytykującego ją tekstu. Publicysta „Do Rzeczy” nie musi natomiast płacić Szymowskiemu odszkodowania. Gmyz odwoła się od obu wyroków.